30 czerwca 2013

weekendowy wypoczynek

Zaparzyłam zielona herbatę z malinami, nałożyłam maseczkę nawilżającą ...nie wiem czy Wam też tak wysycha skóra jak mi... nawadniam się, ale to nie wystarcza... postanowiłam napisać parę słów.
Weekend rozpoczął się miło w piątek najpierw kawa w miłym towarzystwie, później odebrałam paczkę z bazami pod świąteczne ozdoby

Wiem, że do świąt jeszcze sporo czasu ale czas płynie tak szybko... jeszcze dobrze się nie obejrzymy a już minął kolejny miesiąc.. Czasu mało zwłaszcza jak się pracuje zawodowo i zajmuje się pupilem, który uwielbia długie spacery:) właśnie dzięki niemu udało mi się schudnąć... mam nadzieje, że nadal będzie mi pomagał w tej materii :)

W sobotni poranek zabrałam się do prac przygotowałam dwie karafki, w których przechowuje płyny do kąpieli

 trzy metalowe donice, w których będą zioła
 słoiczek po kawie
 który został odrobinę przystrojony

 i będzie w nim przechowywana herbata owocowa w pracy...wszak każdy wie, że nie ma nic gorszego niż zwietrzała herbata oraz tacka malutka wcześniej wymalowana na fiolet. Bez przeznaczenia przeleżała w szafce z robótkami.. aż podczas sobotnich porządków w pracy postanowiłam, że sprawdzi się świetnie jako tacka, na której będą stały słoiki z kawą oraz herbatą. Pomieszczenie jest w kolorze kości słoniowej, szafka jest w odcieniu niebieskiej kredki świecowej.. stąd pomysł aby zastosować preparat do spękań a następnie pokryć ją jasno niebieską farbą:))


mam nadzieje, że się sprawdzi... 

Miłego tygodnia Wam życzę:)) dużo uśmiechu i ludzkiej życzliwości :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz