17 sierpnia miałam rano TK w tej chwili oczekuje na wyniki. Powinnam głównie leżeć bardzo się staram. Chodzę na spacery z pupilem. Staram się czymś wypełnić czas żeby nie myśleć o wyniku i o tym co będzie dalej....Zajmuje swój czas:
1. Robieniem na drutach.wiem wiem do zimy jeszcze daleko, ale jak znam życie to znowu ochłodzi się z dnia na dzień. Szaliczek będzie w stylu ale komina. Wiem teraz określeniem "komin" nazywa się nawet długi szalik mający zszyte końce. Za mojej "młodości" rzeczony komin cechował się tym że był szeroki i przypominał wspomniany komin. Bardzo praktyczna rzecz w większy chłód wystarczyło skorzystać z jego kształtu, naciągnąć na głowę i ów sprytny sposób i w szyję i w uszy a nawet głowę było ciepło:) do tego rękawiczki z jednym paluchem cieplutkie wełniane... to były czasy gdy człek zmęczony wracając ze szkoły rzucał się śnieżkami uciekał żeby nie zostać natartym śniegiem. Do domu docierał z płomiennym rumieńcem zdyszany zgrzany ale i uradowany... dobrze troszkę się rozmarzyłam:)) Szaliczek jest w odcieniach różu i zieleni. a o to i on....
W trakcie tworzenia. Oczywiście pochwalę się jak skończę ;) wiem że paski są nie równie taki też był zamysł projektowy:)
2. Wypełnia mi czas czytanie książek. Obecnie poczytuje twórczość Henning Mankell. Swoją przygodę z tym pisarzem rozpoczęłam namówiona przez przyjaciela. Otrzymałam książkę wspomnianego autora po jej przeczytaniu nie trzeba było już mnie namawiać do dalszego zapoznawania się z jego twórczością. Jego kryminały są pisane lekko. Wciągają trzymają w napięciu. Serdecznie polecam.
Obecnie czytam "Powrót nauczyciela tańca". Akcja tego kryminału rozgrywa się w szwedzkiej prowincji. Pewnego chłodnego listopadowego dnia roku 1999 zostaje odnalezione na skraju lasu ciało byłego funkcjonariusza....
3. Upiekłam drożdżowe bułeczki tzw. cynemonki. Pyszne i rewelacyjnie pasujące do porannej kawy z mlekiem odrobiną miodu oraz słusznego kawałka pysznego soczystego arbuza.
Zdjęciami niestety nie dysponuje:( Obiecuje poprawę na przyszłość...
4. Na wieczór planujemy zacierki na mleku plus seans filmowy. Dziś w domowym kinie "Alicja w krainie czarów" wersja z Johnny Depp-em. Uwielbiam ją i co jakiś czas do niej wracam.
Myślę, że powinnam choć na chwilę wrócić do moje stwierdzenia odnośnie diety i utraty 15 kg
wymiary do porównania
Pomiar
|
Masa ciała
|
Szyja
|
Biceps
|
Piersi
|
Talia
|
Brzuch
|
Biodra
|
Udo
|
Łydka
|
kg
|
cm
|
cm
|
cm
|
cm
|
cm
|
cm
|
cm
|
cm
| |
72,0
|
33,0
|
29,5
|
102,5
|
81,0
|
101,0
|
100,0
|
51,0
|
40,0
|
różnica 2 cm 2 cm 4,5 cm 4 cm 5 cm 4 cm 2 cm 2,5
Myślę, że jak na ograniczone możliwości ćwiczenia, ze sportu tylko spacery to jest całkiem dobrze:)
Staram się nie jeść słodyczy ale różnie mi to wychodzi. Częściej i mniejsze porcje:)
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i owocnego poniedziałku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz