3 lutego 2014

Powolutku pomalutku trwają przygotowania do wielkanocy..

Witajcie

Nie wiem jak Was ale mnie pogoda nastraja do spania... najpierw wiatry, śnieg i szaro teraz błoto, wilgoć i szaro. Jestem tak stęskniona za słońcem, że chyba nie odnalazłabym słów aby oddać w pełni swoją tęsknotę.
Wczoraj otwarłam sezon na zbieranie wydmuszek... na razie ograniczyłam się do kurzych. Zabawy było sporo przy wykonywaniu wspomnianych wydmuszek. Póki co jest ich 10... kolekcja z czasem będzie się powiększać.
Noszę się z  zamiarem zamówienia paru gęsich - to będzie eksperyment:))
W planie jest przygotowanie wianków na drzwi, stroików, kieszonki na sztućce oraz serwetka do koszyczka:))
W tym miesiącu powinnam ogarnąć kwestie aparatu fotograficznego to na blogu pojawią się zdjęcia:)) będzie kolorowo i radośniej...

Pozdrawiam i biegnę lepić pierogi;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz