7 czerwca 2014

Pierwszy wianek

Witam,

Słońce świeci, na dworze ponad 29 stopni... chce się żyć. Od dłuższego czasu po głowie chodził mi wianek.. ale nie wiedziałam dokładnie jaki, z czego, gdzie... ale dzisiaj sam pomysł przyszedł. Biały lniany materiał z beżową koronką oraz białe różyczki z delikatnie zielonymi listkami...
Z resztą sami zobaczcie....


pozdrawiam i życzę miłego weekendu;)


25 maja 2014

Peeling...

Czas bikini tuż tuż... oprócz szczupłej sylwetki przydałoby się odrobinę rozpieścić własne ciało. Peeling pomaga usunąć stary naskórek,pobudza i odżywia skórę oraz przygotowuje skórę na przyjęcie balsamów i tych nawilżających i tych odżywczych, ujędrniających.
Dzisiejszy wpis będzie o peelingach do ciała ale tych domowych... Ja osobiście bardzo lubię peeling kawowy, ale i cukrowy i solny nie jest mi obcy.... Są również owsiane..

Peeling owsiany, rewelacyjnie sprawdzi się przy cerze trądzikowej, tłustej oraz skłonnej do podrażnień. Można go stosować do twarzy, dekoltu, pleców. Przygotowanie jest proste wystarczy łyżkę płatków owsianych zalać ciepłą wodą odstawić na 5 minut. Po tym czasie nakładamy maseczkę na twarz. Gdy zacznie wysychać zmywamy ją z twarzy masując twarz (wykonujemy delikatny peeling twarzy).


Mocne ścieranie zapewni nam peeling solny, najlepiej się sprawdzi do ścierania naskórka na stopach, łokciach, kolanach. Choć ja czasami używam go do całego ciała, wcześniej się upewniając czy nie mam żadnych otarć i ranek.Przygotujemy go z 2 łyżek gruboziarnistej soli (najlepsza będzie sól morska) i dodatku oliwy (dolewamy tyle oliwy aby w konsystencji peeling przypominał papkę).

Peelingiem, który się sprawdzi na całym ciele jest peeling cukrowy. Przygotujemy go z pół szklanki cukru (najlepiej gruboziarnistego), łyżki cukru waniliowego, łyżki płynnego miodu oraz oliwy bądź ulubionego żelu pod prysznic. Peeling powinien mieć konsystencje półpłynną, ale dość gęstą. Można dodać również olejku cytrynowego, ja lubię ze szczyptą cynamonu zwłaszcza zimą.

I mój ulubiony peeling kawowy, rewelacyjnie ściera, jest aromatyczny, ujędrnia ciało oraz pomaga w walce z cellulitem. Przygotujemy go zaparzając fusy (tak aby wyszło około pół szklanki fusów). Po zaparzeniu, odcedzamy je, studzimy. Dodajemy oliwę z oliwek bądź żel pod prysznic. Konsystencja tego peelingu może być bardziej gęsta lub wręcz przeciwnie płynna to już zależy od naszych indywidualnych upodobań. Ten peeling również możemy wzbogacić o dodatek cynamonu, imbiru, mielonego goździka (najlepiej samemu zmielić).  Ja używam go do całego ciała ale ze względu na swoje właściwości świetnie sprawdza się do pośladków, brzucha, ud i łydek.

Mam nadzieje, że zachęciłam Was do stosowania peelingów. Wybór jest spory więc każda z nas znajdzie coś dla siebie. Pamiętajcie do wakacji zostało już nie wiele czasu.

pozdrawiam




9 maja 2014

Bzy i zbliżający się Dzień Mamy...

Witam,

Za oknem pada deszcz a w domu pachnie bzem... do Dnia Mamy pozostało 17 dni, przygotowania w trakcie...Poniżej kilka migawek z przygotowań....








Miłego dnia i duużo słońca...

7 maja 2014

Maj...Bzy

Podczas porannego spaceru w ciepłym choć jeszcze trochę wilgotnym powietrzu z pupilem nazbieraliśmy bzu... w całym domu pachnie wiosną, majem, radością..zwiastując letnie dni....



Nie wiem jak Wy ale ja tęsknie za latem, ciepłem, dużą ilością słońca, ciepłymi wieczorami z lampką wina wśród kwiatów, lampionów, rechotu żab przy stawie...zadumy na życiem czy zatopienia się w chwili... Ale się rozmarzyłam... Zostawiam Was i siebie w zamyśleniu o letnim czasie:))

5 maja 2014

Wielkanocne migawki...

Cześć,

Dzisiaj z braku weny pisarskiej parę migawek z Wielkanocy...










Pisanki...inaczej
                               






 Pozdrawiam 

4 lutego 2014

04 lutego 2014

Witam,

Brak mi sił po dzisiejszej rehabilitacji... bolą mnie plecy. Chce mi się spać. Mam nadzieje, że z czasem ból zmaleje. Jeżeli zaś chodzi o dzisiejsze menu

7:00
Owsianka z mlekiem
kawa pół na pół z mlekiem

10:00
drożdżówka z budyniem
sok przecierowy

12:30
herbata z cytryną i miodem
kanapka z wędliną, pomidorem, papryką żółtą, kiełkami brokułów.

15:00
ziemniaki, klopsy w sosie pomidorowym, ogórek kwaszony
szklanka wody

18:00
sałata, z kiełkami, pomidorem, ogórkiem, papryką, tuńczyk

Spacer 30 minutowy niedługi ale za to bardzo wolny. Pani dotleniona a pupil szczęśliwy:)

3 lutego 2014

Powolutku pomalutku trwają przygotowania do wielkanocy..

Witajcie

Nie wiem jak Was ale mnie pogoda nastraja do spania... najpierw wiatry, śnieg i szaro teraz błoto, wilgoć i szaro. Jestem tak stęskniona za słońcem, że chyba nie odnalazłabym słów aby oddać w pełni swoją tęsknotę.
Wczoraj otwarłam sezon na zbieranie wydmuszek... na razie ograniczyłam się do kurzych. Zabawy było sporo przy wykonywaniu wspomnianych wydmuszek. Póki co jest ich 10... kolekcja z czasem będzie się powiększać.
Noszę się z  zamiarem zamówienia paru gęsich - to będzie eksperyment:))
W planie jest przygotowanie wianków na drzwi, stroików, kieszonki na sztućce oraz serwetka do koszyczka:))
W tym miesiącu powinnam ogarnąć kwestie aparatu fotograficznego to na blogu pojawią się zdjęcia:)) będzie kolorowo i radośniej...

Pozdrawiam i biegnę lepić pierogi;)



1 stycznia 2014

Niepublikowane na dobry początek roku:)

Witam:) Na początku nowego roku dającego nowe lepsze możliwości:) Samych sukcesów, nie kończącej się kreatywności, realizacji zapierających dech w piersiach i cieszących oko:))
W związku z brakiem zapału i możliwości realizacji pomysłów i zamysłów ostatnim czasie postanowiłam się podzielić  niepublikowanymi produktami rąk własnych:))

Swoją przygodę rozpoczęłam od tacki-stolika dla siebie


Poniżej efekt próby tworzenia chustecznika metodą "na żelazko"

 

Prezent dla znajomej :)) Zestaw składający się z tacy oraz 6 podkładek pod kubeczki w pięknym kolorze Blue:) z motywem wiatraka:))





Zdjęcia były wykonywanie w trakcie realizacji projektów:)) stąd mało urokliwe zdjęcia:)

Poniżej prezent dla mojej kochanej mamy na Dzień Mamy :)) Zestaw składający się z tacki, obrączek na serwetki 12 szt. w pudełku oraz chustecznika. Całość w motywach róż ze złotymi elementami:)




Chyba każdy ma czasami taki dzień kiedy się budzi a w głowie czeka już wizja, którą trzeba zrealizować...  W moim przypadku był to chustecznik:)) przypadł w udziale siostrze:)





Mam cichą nadzieje, że Was nie zanudziłam:) Pozdrawiam i udanego odpoczynku....